Koncerty, eventy i inne imprezy

Ilmariel

Temat służący do wylewania swoich mniej lub bardziej entuzjastycznych wrażeń z pojedynczych imprez musicalowych i nie tylko, nie będących wszak spektaklami i nie należących do stałego repertuaru teatrów rozmaitych. Ostatni bowiem tydzień czy dwa obfitowały w wydarzenia tego typu, w związku z czym za każdym razem miałam dylemat, gdzie mogę sobie pójść grzecznie pofangirlować :)

W dniu dzisiejszym odbył się w Teatrze Roma charytatywny "Koncert Dla Piotra", mający na celu zgromadzenie pieniędzy na leczenie dla ciężko chorego muzyka. W koncercie tym wystąpiła zdecydowana większość osób związanych z tym teatrem, w tym:

Damian Aleksander
Krzysztof Bartłomiejczyk
Iza Bujniewicz
Jan Bzdawka
Anna Dzionek
Aneta Figiel
Paulina Janczak
Robert Kampa
Janusz Kruciński
Edyta Krzemień
Malwina Kusior
Maja Kwiatkowska
Kaja Mianowana
Ewa Lachowicz
Grzegorz Pierczyński
Ewa Prus
Małgorzata Regent
Wojtek Socha
Tomasz Steciuk
Jakub Szydłowski
Kasia Walczak
Julia Węgrowicz
Marcin Wortmann
Łukasz Zagrobelny (lista ze strony teatru)

Za całokształt koncertu chylę czoło przed zarówno wykonawcami, jak i organizatorami, bo pierwszy raz od dawna podczas wizyty w Romie podobało mi się wszystko. Artyści przygotowali wspaniały show i nie sposób napisać tutaj o każdym z nich, tym niemniej wszystkich doceniamy i podziwiamy, bo jest za co. Szczególnie ujęło mnie wykonanie piosenki "Sen o Victorii" przez J. Krucińskiego, jako że jest to jeden z moich ulubionych utworów wszech czasów. Absolutnie niezapomniany jednak był moim zdaniem występ duetu Szydełko & Steciuk w piosence "Roxanne", definitywnie najlepszy podczas całego wieczoru. Niesamowity show wykonał Jan Bzdawka w piosence "Volare", zaśpiewanej dwukrotnie - najpierw grzecznie "jak Bóg przykazał", a następnie drugi raz, tym razem z zamiataniem włosami i paroma innymi bonusami :D Co najmniej interesujący był końcowy występ Łukasza Zagrobelnego, ale tutaj raczej powinnam oddać głos Luceferowej... :hamster_evillaugh:

lucyferowa

Ilmariel

Dorothea

To ja będę stała w tej kolejce razem z Wami :hamster_cry:

Belle

Koncert był super, jak zwykle opuściłam Romę na skrzydłach. ALE odczuwam pewien niedosyt, miałam nadzieję, że niektórzy artyści wystąpią drugi raz... w każdym razie nie podziałał na mnie urok Łukasza Zagrobelnego. Generalnie nigdy nie działa.
I tu mam pewne pytanie: co zauważyłyśmy podczas występu Zagrobelnego- pan Janusz przybrał wręcz grobową minę i praktycznie cały czas stał z założonymi rękami. Przyjaciółka zasugerowała że to dość demonstracyjne... jakiś zatarg czy dorabiamy po prostu historie spiskowe? Tak pytam..

Podobała mi się atmosfera która panowała na sali. Zuzanna, Tell him, Roxanne i Sen o Victorii - to moim zdaniem najlepsze piosenki wieczoru. Chociaż hmm, łatwiej byłoby wymienić te które mi się nie podobały...ale szczęśliwie już ich nie pamiętam.

Naturalnie, brawa dla panów Kamińskich za taką inicjatywę. Oraz reszty za mobilizację do działania :)

lucyferowa

Belle

Ależ nie mówię o całym wydarzeniu a jedynie ostatnich dwóch piosenkach. Ot po prostu zauważyłam coś takiego...siedziałam na takim miejscu, że akurat na wprost miałam pana Janusza oraz panią Edytę. Dwugodzinnna obserwacja tył-występ... Generalnie prawa strona wymiatała :).
dobrze, przyjmuje te odsiane fakty. W końcu to ja jestem tym świeżakiem, cierpliwości ; )

Henryka

Niestety, nie dane mi było osobiście uczestniczyć w tymże wydarzeniu, ale dzięki mojej siostrze oraz Justynie słyszałam i częściowo widziałam popisy aktorów. Pan Janusz wykonaniem piosenki DŻEMU przeniósł mnie do lat, które dla mnie dawno minęły. Moja "Ulubiona" Ewa z Wojtkiem Dmochowskim potrafili wyciszyć masę emocji i chwała im za to.

Ilmariel

Jakaś dobra dusza wrzuciła na youtube nagrania z Koncertu dla Piotra, czym ożywiła moje jakże sentymentalne wspomnienia tego wspaniałego wieczoru. Pomyślałam sobie, że podzielę się z wami tym szczęściem:

Na pierwszy ogień - Krzyś Bartłomiejczyk - Zuzanna Gitarrra! :hamster_inlove:

Robert Kampa - Can you feel the love tonight Bosko się prezentuje, jednakowoż ten angielski, ech, ten angielski... Chociaż są gorsi od niego, fakt. Ja chyba zacznę prowadzić korepetycje dla artystów scen polskich.

Marcin Wortmann - Just once

Damian Aleksander - When you say nothing at all Oraz jego szaliczek i czerwone rybaczki :P

Ewa Lachowicz i Wojtek Dmochowski - Quando, quando, quando O mały włos, a zalinkowałabym wam tutaj esej o pająkach w kulturze i literaturze... nie pytajcie.

I - last but not least - Jaś Bzdawka - Volare Można tę piosenkę zaśpiewać tak... Ale można też inaczej... Z lokamy na wolności, na przykład. I dyrektorem... :D

Indżojcie :D

Niestety, nie ma mego ulubionego duetu w Roxanne. Nie wiem, jak doszło do tak karygodnego zaniedbania...

lucyferowa

lucyferowa

http://www.youtube.com/watch?v=UJSHyzaiNTI&feature=feedu

Święto muzyki na Chmielnej :)

lucyferowa

[link widoczny dla zalogowanych]

Wspomnień czar, czyli fotorelacja z próby i koncert dla Piotra:)))) Znalezione przypadkiem w sieci... Słoneczniki od nas są uwiecznione!