Poznajmy się!

lucyferowa

Wszedłeś na forum, ściągnij maskę i pokaż co pod nią kryjesz. Wink

Dracze

Uwaga, to może być bolesne.

*Ściąga maskę i odsłania zaślinioną Dziedzicofankę* Dumdumdumduuuuum...!

Tjaaa. Khekhym. To teraz może coś do rzeczy.

Lubię Janusza Krucińskiego, cenię go jako artystę, miałam przyjemność oglądać go w jakże spektakularnych rolach w Jekyllu i JCS (na Festiwalu w Gdyni). Nie powiem, żebym była zakręcona na jego punkcie, po prostu kiedy mam okazję w czymś go zobaczyć, cieszę się i chłonę, bo że świetnym artystą jest, z tym nie ma co się kłócić. Przywiało mnie z Olsztyna, a właściwie znad morza, gdzie, przy pięknej gdyńskiej plaży, pod Kamienną Górą, mam swój duchowy dom zwany przez większość śmiertelników Teatrem Muzycznym imienia Danuty Baduszkowej w Gdyni. Okupuję go wraz z innymi członkami Klubu Miłośników tejże zacnej placówki od czasu, kiedy na jej deskach ujrzałam musical przecudnej urody, "Francesco," który to z miejsca skradł mi serducho i jest, obok "Tańca wampirów," moim naj-naj-najukochańszym tytułem pod słońcem. Jeśli chodzi o inne koniki poza musicalowymi (i, ekhym, Łukaszo-Dziedzicowymi), to moim fetyszem jest język angielski (angielski, NIE amerykański!), literatura zarówno od strony biernej, jak i czynnej, wszelkiego rodzaju humanistyczne dziedziny, wampiry, teatr ogólnie, muzyka, podróże, mroczne zakątki ludzkiej jaźni... czyli standardowo, myślę, i wszystkiego po trochu :) Miałam epizod w amerykańskim liceum, a także na Uniwersytecie w Glasgow na kierunku Literatura Angielska/Teatr/Filozofia, a teraz siedzę sobie i zbijam bąki na I roku Kolegium Angielskiego i tylko szukam, jakby tu zwiać na stałe nad morze. Artystka niespełniona, której dwa razy pod rząd nie chcieli w SWA (i którą będą mieli w tym roku okazję pogonić po raz trzeci, bo do trzech razy sztuka, a co!). I to chyba tyle, witam towarzystwo i wybaczcie z góry, jeśli nie będę specjalnie aktywna. :)

lucyferowa

Kłaniam się nisko!

Na imię mi Sabina ale częściej wołają na mnie Sabcia albo Lucyferowa :)
Z racji lokalizacji mojego miejsca zamieszkania na południu Polski, staram się często jeździć do Teatru Rozrywki.
Jestem fanką pana Janusza Krucińskiego i Janusza Radka( w dwóch Januszach siła) oraz innych artystów w naszym pięknym kraju.
Na razie bez wykształcenia, ale z zawodu będę technikiem kosmetyki i tylko czekam na jakiś angaż w teatrze :)

Kocham musicale, książki i podróże. Nie straszna mi pogoda, pks i pkp, nic nie powstrzyma mnie przed dotarciem do celu.
Tak poza tym to jestem łagodna jak baranek i nikogo nie skrzywdzę Twisted Evil

EineHexe

No to teraz ja!

Na imię mi Ewa, ale znacznie bardziej jestem Wiedźmą. Co nikogo nie zaskoczy, jestem miłośniczką musicali, ze szczególnym uwzględnieniem produkcji w języku którym władał von Jungingen ;) , oraz z jeszcze szczególniejszym uwzględnieniem Uwe Kroegera i jego scenicznych dokonań.

Jednakże i scena polska nie jest mi obca, a Janusz Kruciński jest jednym z aktorów tejże sceny cenionych przeze mnie najbardziej (i z góry zapowiadam, ze na tego Jekylla to ja pójdę, choćby nie wiem co!!!) , stąd moja, jakże twórcza, obecność na tym forum.

Oprócz musicali kocham takze książki, również pisać, filmy oglądać, a zdjęcia robić. Prowadzę również niewielką hodowlę wyjątkowo bezczelnych kotów.

Angie

Mam na imię Angelika. Jestem człowiekiem o szerokich zainteresowaniach artystycznych. Nie lubię się szufladkować w poszczególnych gatunkach muzycznych i słuchać np. tylko Rocka. Bardzo kocham teatr, uwielbiam poznawać "nowe" musicale. Moja przygoda z teatrem zaczęła się od "Jesus Christ Superstar" w Teatrze Rozrywki, potem był Jekyll & Hyde i tak dalej...Moją "miłością życia" jest p. Janusz Radek to mój ulubiony artysta na zawsze, najlepszy ze wszystkich. Uwielbiam p. Janusza Krucińskiego za Jego wspaniały głos, za jego cudowną grę aktorską w którą wkłada całe swoje serce, i przede wszystkim za to jakim jest człowiekiem. Moim ulubionym musicalem jest "Rent" ,znam/słuchałam/oglądałam wiele wersji tego cudownego musicalu w paru językach. Mam nadzieję, że będzie mi dane zobaczyć "Rent" w Szczecinie, a jest taka szansa

.Moją ulubioną wersją tego musicalu jest ostatni spektakl zagrany na Broadway'u. Oprócz p. Janusza Radka i p. Janusza Krucińskiego podziwiam i słucham wielu artystów oto oni: Michael Jackson, Ryszard Riedel, Nick Cave, Wioletta Białk, Marta Florek, Zofia Nowakowska, Marek Piekarczyk...itd. długo by wymieniać. Moim ulubionym reżyserem filmowym jest Tim Burton uwielbiam jego filmy, a moim ulubionym aktorem filmowym jest Johnny Depp. Mój ulubiony film to Edward Nożycoręki. No i to chyba wszystko, znaczy można by było jeszcze wiele o mnie napisać ale po co zanudzać. Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie.!

lucyferowa

I w końcu dopisała się moja gwiazdeczka :*

Nancy

Anna...rodzice dali mi na imię. Ulokowali mnie na zachodzie naszego cudownego kraju i tak sobie tu żyłam... :P W nieświadomości, zdala od kulturowego życia ha ha :P

Teraz na poważnie... Ania lat 19. licealistka, która od soboty 13.02.2010 jest zakochana w głosie Janusza Krucińskiego :D

EineHexe

Witaj nam serdecznie, Nancy! Forum jest jeszcze nieco nowe, gdzieniegdzie może poskrzypywać nie zdjęta folia, a woń farby jeszcze nie zdążyła wywietrzeć, mam jednak nadzieję, że będziesz się tu dobrze czuła :)

Jeśli mogę zadać niedyskretne pytanie, to w jakim spektaklu miałaś okazję oglądać i słuchać Janusza Krucińskiego? Byłżeby to przypadkiem szczeciński "Rent"?

lucyferowa

Witaj nam Aniu/Nancy i nie krępuj się pisać nie tylko w dziale o panu Januszu K :)

Skądinąd wiem, że masz również do powiedzenia na temat innych artystów...

Nancy

Ależ ja się nie krępuje...na razie muszę coś sensownego z siebie wykrzesać :P

Karola

Ilmariel

Witam wszystkich! :)

Mam na imię Magda i przywiało mnie z południa, z okolic Gór Świętokrzyskich dokładniej. Przywiało mnie do Warszawy, a więc wprost w objęcia Jedynego Słusznego Teatru, który to stał się przyczyną mej musicalowej inicjacji. Szczęśliwie, podążając za głosem Upiora Opery trafiłam na forum Filmwebu, gdzie przeszłam szybkie i skuteczne nawrócenie. Jako że stało się to wszystko bardzo niedawno, w kwestii wtajemniczenia musicalowego jestem dopiero adeptką i namiętnie chłonę, co tylko zdołam. Moim faworytem jest zdecydowanie Thomas Borchert, z polskich artystów zaś z pewnością Łukasz Dziedzic, Jakub Wocial i Jerzy Jeszke. Jeśli chodzi o ulubione musicale - "Elisabeth", "Taniec Wampirów" (Thomas, ach, Thomas!) i "Upiór w Operze" (nie TEN, rzecz jasna!).

Musicale to tylko część mojej fascynacji muzyką, jako że jestem osobą, która z trudem pięć minut ciszy wytrzymuje, w związku z czym upodobania muzyczne mam dość rozbudowane i trudne do sklasyfikowania, ale generalnie utrzymane w szeroko pojętych klimatach rockowych – bo nie ma to jak porządna gitara! ;) Jeśli już coś precyzować, to jestem absolutną wielbicielką Pink Floyd, a także brytyjskiego punk rocka z lat 70. i 80., ale na tym zdecydowanie nie koniec.

Z zamiłowania i prawie już zdobytego wykształcenia jestem anglistką, tłumaczką lekko maniakalną, chwytającą się wszystkiego, co się spolszczyć da i na drzewo nie ucieka – filmów, literatury, piosenek, sztuk teatralnych… Kolejnym fetyszem jest literatura. Uwielbiam fantastykę, w szczególności twórczość J.R.R. Tolkiena, fascynują mnie rozmaite mitologie, baśnie, legendy i wszystko, czego można doszukać się za ścianą szarego, przeciętnego świata. W wolnych chwilach, jeżeli się czasem zdarzają, sama również piszę. Ciekawym mogę nieśmiało polecić wydaną parę lat temu antologię „Nad Kamienną”, w której miałam zaszczyt mieć swój skromny udział, a w skrytości marzę, że kiedyś uda mi się wydać coś bardziej samodzielnego i na szerszą skalę.

Kłaniam się i pozdrawiam serdecznie! :)

Marta · Wysłany: Pon 18:35, 01 Mar 2010 Temat postu:

I ja coś napiszę.
Znalazłam się tutaj dzięki naszym założycielkom. Na imię mi Marta (jak widać!) i mieszkam południu Polski a konkretniej w Oświęcimiu. Mam lat 17 (w lipcu kończę osiemnaście).
Uwielbiam musicale i moim najulubieńszym jest "Upiór w Operze", który po raz pierwszy zobaczyłam, usłyszałam i prawdziwie pokochałam.
Jeśli chodzi ogólnie o muzykę to często kąpię się w klimacie rocka (z polskich to głównie Dżem i Perfect) oraz fortepianu w muzyce Stanisława Soyki. Nienawidzę popu (prócz nielicznych wyjątków)
Zaczytana jestem w fantastyce J.R.R Tolkiena oraz książkach historii II wojny światowej.
Jestem fanką pewnego rosyjskiego aktora ...

Laurelin

a wiec...
Jestem Joanna (i nie Asia!) mam 17 lat (juz prawe-prawie 18) i mieszkam we wspanialym miescie Kraków :D
Znalazlam sie tutaj poprzez ciag przyczynowo-skutkowy zapoczatkowany przez postac nijakiego Uwe Krögera (ktory jest moim niekwestionowanym namber łanem) i zakonczony przez Wiedzme (ktora jest dla mnie mentorka jesli chodzi o psychofanstwo).
Kocham musicale zwaszcza te niemieckojezyczne (nie, nie znam niemieckiego) szczegolnie Elisabeth i Wampiry. Jesli chodzi o polskich artystow to nie jestem jakos szczegolnie dobrze w nich zorientowana ale uwielbiam Kube Wociala za jego Herberta :D najlepszy Herbert jakiego widzialam :D
A jesli chodzi o literature to chlone Szekspira. Jak gabka.
Tak więc panie i panowie (jesli takowi tu sa) mam nadzieje ze nasza wspolpraca na forum bedzie owocna i satysfakcjonujaca :)

lucyferowa

No ładnie będę miała dwie Ołówkofanki w jednym miejscu i opanuj tu dwie takie. :P