Poznajmy się!

Banrion na Fola

Witam. Wędrując po różnych forach w końcu przywiało mnie i tutaj :) Mam na imię Karolina, studiuję i chwilowo mieszkam w Katowicach i... jestem uzależniona od musicali :D Poza tym interesuję się mnóstwem innych rzeczy, ale to wina mojej wrodzonej nadpobudliwości XD
Hmm, i o mnie to tyle :)

lucyferowa

Witam serdecznie, chwilowo w świrowni

Ayesha

EwaQ

Witam Was wszystkich:)

Swoje imię (Ewa) zawdzięczam swojemu ŚP Tatusiowi oraz mamie... ŚP mojego Brata przyrodniego, którą poznałam ze dwa lata temu :)
Jestem zodiakalną rybą, a więc – w połączeniu ze znaczeniem mojego imienia – jestem osobą miłą, wrażliwą, która bardzo lubi pomagać potrzebującym :) Jestem osobą otwartą, aczkolwiek ma nieśmiałość powoduje, że miewam problemy w nawiązywaniu nowych znajomości...

Jeżeli chodzi o moje hobby to interesuję się muzyką (musicalową, poezją śpiewaną, pop oraz rock), teatrem oraz zoologią :)

Swoją przygodę z musicalami zaczęłam właśnie od Upiora :) I niekoniecznie tego romskiego ;)

To tyle w telegraficznym skrócie na mój temat ;)

Chciałabym podziękować Sabinie (Luc) oraz Agacie (Krolockowej)– oraz administratorce - za zaproszenie mnie na Wasze forum :) oraz za wspieranie mnie po tym jak....Wy już wiecie o co mi chodzi :) Dziękuję :)

lucyferowa

Witaj Ewo :) Witamy Cie w naszych skromnych progach, rozgość się i pisz gdzie tylko masz ochotę :)

Ilmariel

Witamy chlebem, solą i czym chata bogata :) Zapraszamy do pisania i ogólnej integracji z naszą zacną załogą :)

Kelias

O, Ewa :) Dobrze, że jesteś. Witaj Hurra

EineHexe

Witaj, Ewo, witaj, a czuj się jak u siebie! :D Cieszymy się niezmiernie, że Cię tu widzimy! Hurra

Leleth

Witamy serdecznie :hamster_smile:

.

EwaQ

Dziękuję bardzo za tak gorące powitanie :)
Wprawdzie rzadko bywam w domu - a tym samym rzadko na fora zaglądam, ale obiecuję, że jak tylko znajdę czas to postaram się coś 'naskrobać' :)

Prosiaczek

Witam wszystkich brdzo pięknie Smile

Z tej strony Ania. Mieszkam ja sobie w Skierniewicach (to w połowie drogi między Łodzią a Warszawą) i obecnie trudnię się sprintem na pociągi do Warszawy, by tam zajmować się bieganiem w te i spowrotem w celu ukończenia wreszcie studiów (pedagogiki specjalnej specj. edukacji i rehabilitacji niewidomych i słabowidzących- jakby ktoś tam chciał kiedy wiedzieć). Takiego jako-tako ukończenia, bo tak całkiem, to się jeszcze nie goni Razz

Tutaj znalazłam się dzięki Sabci i Aś. To one wszczepiły mi miłośc do Janusza Krucińskiego. Wystarczył jeden mały i niby zwykle wyglądający telefon komórkowy

Poznałyśmy się na forum Janusza Radka, który z polskich wykonawców był, jest i pozostanie moją największą miłością muzyczną. Dzieki niemu również wróciła mi miłość do musicali zapoczątkowana kiedyś kiedyś przez filmy muzyczne. Pierwszym musicalem z prawdziwego zdarzenia jaki zobaczyłam na żywo było więc JCHS (bez Janusza). Nie jeżdżę po Polsce za musicalami, ale to był mus konieczny

Ale mając nawet ROMĘ pod nosem- pierwszy raz wybrałam się do niej dopiero na "Les Miserables". Tak... Otóż dawno temu był w niej Recital Janusza Radka i co? Siedziałam sobie ja w pierwszym czy tam drugim rzędzie i nie słyszałam i nie rozumiałam kompletnie co on do mnie śpiewa... a teksty znałam... Pomyślałam, że to piękne, że teatr muzyczny ma taką akustykę i przygotowanie techniczne. Nawet mój ukochany Raoul nie zaciągnął mnie na "Upiora w Operze". Ale niedawno dostałam olśnienia, że jednak Lemisy to jest coś co pragnę ujrzeć no i poszłam. I cały foch na ROMĘ przeszedł. Tak więc poza wysłuchaniem-li tylko wysłuchaniem- JCHS z Jezusem Januszem, tego pamiętnego tworu z telefonu i "Nędzników" to bohatera tego zakątka nie widziałam i nie słyszałam. Ale to się na pewno zmieni Very Happy

Jedna z kilku rzeczy których w życiu żałuję najbardziej to to, że nie pojechałam do Radomia do Powszechnego na Józefa i cudowny płaszcz snów w technikolorze" i z Jasiem Bzdawką w roli głównej. A "Close every door" to jedna z moich najukochańszych pieśni musicalowych. Że też nie wszystkie teatry są jak chorzowska Rozrywka- 11 lat grania jednego spektaklu...

Moja miłość do jednego Romowca, jednego juz-niestety-nie-Romowca i jeszcze jednej Romowczyni, nie tylko jako do aktorów i wykonawców, pewnie tutaj wypłynie więc na razie milknę ;) A poza tym obracam się w ogólnie pojętym teatrze, muzyce klasycznej, operze, Joshu Grobanie i kinematografii indyjskiej.

No to chyba tyle, reszta wyjdzie w praniu ;)
Pozdrawiam i ściskam bardzo!

lucyferowa

To wszczepienie miłości do Janusza Krucińskiego fajnie zabrzmiało

:P
Witamy cię serdecznie drogi Prosiaczku, czuj się jak u siebie w domu. :hamster_smile:

Prosiaczek

No bo w sumie jak to inaczej nazwac

Dopóki się wtedy spotkałyśmy, to sobie po prostu wiedziałam, że taki pan istnieje i jak wygląda :P A "serduszka w oczch" momentalnie mi przy tej słuchawce wyszły

:P
Dzięki

Kelias

Witaj, Prosiaczku! Baw się tu dobrze i wiedz, że nie jesteś jedyną osobą, która żałuje niezobaczenia ,,Józefa..." na żywo. No, i obyś ,,bohatera tego zakątka" zobaczyła jak najszybciej :D

Dorothea

I ja witam serdecznie! :)