Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucyferowa
Devil in disguise - Pani Prezes
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:05, 06 Kwi 2010 Temat postu: Upiór w Operze |
|
|
Cóż to by było za pudełko z filmami, gdyby zabrakło UwO z naszym starym, dobrym Gerardem( Dzierardem) Butlerem?
Moja historia musicalowa może nie zaczęła się od tego filmidła, ale umocniła fundamenty, które podłożyła ekipa TR w JCHS
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
EineHexe
Pani Ołówkowa, adminka
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:08, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ekranizacja POTO... Wspomnienia wracają... Jaki ja miałam szał na punkcie tego filmu i Dzierarda! Ludzie! Psychomania rasowa, no, przynajmniej dopóki nie zetknęłam się z Tańcem Wampirów. Piękne czasy i piękny film.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucyferowa
Devil in disguise - Pani Prezes
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:14, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja psychofaństwa nie miałam, ale Dzierard kilka razy nawiedził mnie w snach.
Wybrane dzieła Ędrju Łebera kocham miłością namiętną, aczkolwiek nie psychofańską. :P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laurelin
Bywalec teatru
Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:38, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Mój pierwszy musical to Chicago. Ale jak kazdy film ogladany w szkole na lekcji nie mial szans do mnie właściwie dotrzec za pierwszym razem. Dopiero Upior był dla mnie poczatkiem ścieżki do nowego świata :D Do dzis zal mi osob ktore mieszkaly ze mna w internacie w czasach kied UwO byl na tapecie. Muzyka na cale glosniki, pare razy w miesiacu film na swietlicy... na pewno wspominaja te czasy z lekkim dreszczykiem. No i gdyby nie Upior nie wpadłabym na trop Uwe :D
Ach... Ile dobrego mu zawdzieczam :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ilmariel
Pani z lasu Sherwood
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:08, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie mocno przyczynił się do umocnienia i rozwoju moich musicalowych zainteresowań... Może nie powiem, że to zasługa li i jedynie tego filmu, ale faktem jest, że w głowie zakręcił mi dość solidnie - we mnie psychofaństwo wywołać to wcale nie taka prosta rzecz, a w tym przypadku szał miałam zupełnie przyzwoity. W sumie Gerardowemu Upiorowi uroku osobistego odmówić nie sposób... ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ayesha
Solista
Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:44, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Mój pierwszy musical (przynajmniej jaki pamiętam) od niego zaczęła się musicalowa choroba psychiczna... Pamiętam, że w początkowym stadium byłam w stanie oglądać ten film codziennie średnio po dwa razy (potem zeszło do jednego, a w końcu utrzymało się na poziomie trzech razy w tygodniu i trwało ponad pół roku). To było ciężkie przeżycie dla mojej mamy... Patrząc z perspektywy czasu szczerze jej współczuję... Obecnie już nie oglądam, wolę Bradwayowsko-WestEndowskie nagrania, xD. Choć jeśli chodzi o typowe ekranizacje powieści Lerouxa mam ich około 10 do 15 i lubię wracać do ulubionych...
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucyferowa
Devil in disguise - Pani Prezes
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:42, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dzierard powinien dostac nagrodę za to, że tyle osób poniekąd dzięki niemu, zainteresowało się szerzej musicalami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ayesha
Solista
Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:46, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
lucyferowa napisał: | Dzierard powinien dostac nagrodę za to, że tyle osób poniekąd dzięki niemu, zainteresowało się szerzej musicalami.
|
Oj tak! Przyznajmy mu specjalną musicalową nagrodę, za zasługi .
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucyferowa
Devil in disguise - Pani Prezes
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:59, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ayesha napisał: | lucyferowa napisał: | Dzierard powinien dostac nagrodę za to, że tyle osób poniekąd dzięki niemu, zainteresowało się szerzej musicalami.
|
Oj tak! Przyznajmy mu specjalną musicalową nagrodę, za zasługi . |
Przynajmniej dostanie jakaś nagrodę, bo za ostatnie role to na Oscara nie ma co liczyc. :P
|
|
Powrót do góry |
|
|
EineHexe
Pani Ołówkowa, adminka
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:44, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Order Zasługi W Krzewieniu Musicaloholizmu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucyferowa
Devil in disguise - Pani Prezes
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:55, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
EineHexe napisał: | Order Zasługi W Krzewieniu Musicaloholizmu! |
Złotą whisky! Dzierard się ucieszy :D
P.S Upiór będzie straszył w środę na tvn7 o godzinie 20 :)
Ostatnio zmieniony przez lucyferowa dnia Pon 14:59, 08 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|