Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucyferowa
Devil in disguise - Pani Prezes
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:42, 18 Lis 2010 Temat postu: Glee |
|
|
Skuszona przez Leleth, jestem właśnie na etapie pochłaniania kolejnych odcinków tego serialu.
Serial opowiada o nauczycielu hiszpańskiego w liceum w stanie Ohio, który zakłada chór szkolny.
Z początku do chóru dołączają ''szkolne ofermy'', ale później chór zwiększa się o szkolnych celebrytów min drużynę futbolową( ta ichnia z jajowatą piłką xD) i cheerleaderki.
Główną postacią jest wyżej wspomniany nauczyciel Will Schuester zwany przez uczniów panem Shue. Jego szyki i plany miesza kontrowersyjna, cyniczna i gigancka trenerka cheerleaderek Sue Sylvester( kocham ją).
Bardzo wyrazistą postacią jest również Emma, szkolna psycholog z manią czystości i trener futbolistów Ken Tanaka( zakochany w Emmie).
Uczniowie śpiewający w chórku również są bardzo kolorowi. Przykładem jest Rachel, utalentowana dziewczyna, córka dwóch gejów, którzy wymieszali swoją spermę i tak została zapłodniona pani która urodziła Rachel.
Dziewczyna jest okropnie denerwująca, ale chyba ją lubię.
Barwny jest również Kurt( zniewieściały gej) Mercedes, Artie( jeździ na wózku inwalidzkim) i cała reszta, której nie będę wymieniac.
Największym plusem tegoż serialu jest promowanie musicalu, gdyż w Glee Club, uczniowie śpiewają piosenki z nich.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Leleth
Kucyponkowy dealer fangirlizmu
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:57, 18 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ej, ja chciałam założyć ten temat... :P
Nie będę oryginalna - również uwielbiam Sue. Jest wredną zołzą, ale nie sposób jej nie lubić. Poza tym ma takie urocze strony, jak pisanie pamiętniczka, czy czytanie baśni chorej siostrze...
Lubię też Willa, jest bardzo sympatyczny, pełen pasji, przystojny i świetnie tańczy. :D
Za to jego żona to pusta, głupia egoistka, która na niego nie zasługuje.
Mam nadzieję, że Will będzie z Emmą, która choć jest trochę...eee...dziwna, to i tak naprawdę sympatyczna.
Szkoda mi Kena, bo naprawdę kocha Emmę, a ona tego nigdy nie odwzajemni.
Lubię też dzieciaki z chóru, może poza Rachel, bo nie cierpię przemądrzałych, zarozumiałych ludzi, i dziewczyna mnie zwyczajnie irytuje, nawet jeśli ma rację w tym, co mówi.
Za to o inteligencji Finna mam średnie mniemanie, żeby uwierzyć w cudowne zapłodnienie pływającą spermą...
Pokochałam serial za ścieżkę dźwiękową, kiedy w pierwszym odcinku usłyszałam On my own z Les Misów i Leaving on a Jet Plane, które też kocham, zwłaszcza że wykonywał je Don McLean, którego uwielbiam.
No i za poczucie humoru .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ayesha
Solista
Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:02, 18 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
O!? Fabuła wydaje mi się... mówiąc krótko... nie dla mnie, ale fragmenty musicali kuszą... oj kuszą....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leleth
Kucyponkowy dealer fangirlizmu
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:01, 22 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nie tylko musicali, mają tam naprawdę świetną ścieżkę dźwiękową, klasykę każdego gatunku - od rocku po współczesny pop. Przypomniałam sobie dzięki nim wiele moich ukochanych piosenek i poznałam inne.
Will, jak stwierdziła Sabcia, trochę przypomina Krucia, tzn z tego względu, że jest taki dobry i prawy. I też wygrał casting do roli Valjeana XD.
Nawet Rachel już polubiłam, ale inteligencja Finna mnie dalej załamuje.
A - świetny był odcinek, w którym wystawiali Rocky Horror Show.
I jeszcze podobało mi się wyśmiewanie Zmierzchu :D .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|