Nasze małe radości i smutki..

lucyferowa

Podjęłam się spisania libretta Les Misów.
Włączyłam wszystko co dostępne i w dobrej jakości i zabrałam się do dzieła.
Ludzie kochani!
Naprawdę, fajnie było żyć w nieświadomości, bo jak się człowiek jeszcze bardziej zagłębi w światłem teksty prostego tłumacze, może zostać uszkodzony na zawsze. Shocked

Tymczasem idę podleczyć moje neurony!

Ilmariel

Trzymam kciuki za twoje zdrowie psychiczne :) Uważaj na spadające gwiazdy i nie zaglądaj w ciemny lej, to się zwykle nie kończy najlepiej! :D

EineHexe

Belle

A więc a więc.

Od jutra zaczynam naukę śpiewu i muzyki w szkole muzycznej im. Fryderyka Chopina! Jestem prze-szczęśliwa i równie wielce przerażona. To wielki krok ku spełnieniu planów... i marzeń :). Bo plan jest aktorski i śpiewający a marzenia to możliwość występu z pewnymi osobami.
Na razie mówią mi, że jest podstawa i potencjał a rozwój tejże umiejętności zależy tylko i wyłącznie od mojego zapału do pracy. Szkoda tylko że brak mi wiary w siebie.
Strrresuje się umierając ze szczęścia ;)

lucyferowa

Jestem nieszczęśliwa... Wczoraj biegłam do biblioteki, między wypadem do banku(chyba powinnam zostać jednak bankowcem, bank to praktycznie mój drugi dom) a wybraniem ze żłobka mojej podopiecznej, krzywo stąpnęłam i nogę przeszedł mi okropny ból. Niby wszystko było ok, trochę tylko pobolewało, ale dzisiaj kolano mi niebezpiecznie chrupie.
:(

Ilmariel

Ojojoj! Mam nadzieję, że to nie będzie nic poważnego! :*

Leleth

Wstałam dzisiaj w świetnym humorze i sparkluję, bo za 2 tygodnie jedziemy z lasiami do TR oglądać tamtejsze gwiazdy :D. Tym bardziej się cieszę, że straszliwie tęskniłam za teatrem, bo nie byłam od czerwca. Nie mogę się doczekać :).

lucyferowa

Ilmariel

Czuję się wysoce sfrustrowana niemożnością oglądania seriali online! :( Oraz jeszcze bardziej sfrustrowana tym, jak to wszystko dalej pójdzie. Cierpię na dotkliwy bul dószy! :(

lucyferowa

EineHexe

Łączę się z wami w tym bulu. Ja chcę Doktora Whooooooooooo! :hamster_runintears:

Leleth

Generalnie to nie wiem, czy się śmiać, czy płakać nad sytuacją, i fakt, że rząd nadal chce to podpisać, nad wyraz mnie dziwi, bo nie, żebym wierzyła zbytnio w ich inteligencję, ale myślałam, że jakieś wnioski potrafią wyciągnąć. Co prawda jeszcze bodajże ratyfikowanie przez parlament no i UE musi się zgodzić, ale tracę optymizm...

EineHexe

Pardon. Nasz rząd wyciągnąć wnioski? Nie pokładałabym tak wielkiej wiary w ich możliwości...

Leleth

W okresie przedwyborczym by potrafili...

Ilmariel

Patrzę na to wszystko i naprawdę własnym oczom i uszom nie wierzę, co oni robią. Dawno nie było sytuacji, która dałaby taki oddźwięk w społeczeństwie, wszyscy są na nie, a oni i tak swoje. Jak to się ma do demokracji, tak się trochę zastanawiam...

Szczerze mówiąc, trochę mnie to przeraża, tak całkiem na serio. W życiu bym nie pomyślała, że taka sytuacja jest w realnym świecie możliwa, bo bardziej przypomina co czarniejsze scenariusze science fiction. I nawet nie bardzo jest dokąd emigrować...