Nasze małe radości i smutki..

Aś · Wysłany: Czw 22:46, 17 Mar 2011 Temat postu:

Mój organizm jest rozregulowany po wszelkich wypadach :D
Siedzę do późna, późno wstaję i w ogóle do kitu jest. Do niczego się nie mogę zabrać, nie wspominając o nauce...

lucyferowa · Wysłany: Czw 23:12, 17 Mar 2011 Temat postu:

Ilmariel · Wysłany: Czw 23:40, 17 Mar 2011 Temat postu:

Dzisiejszy dzień przeszedł moje najśmielsze oczekiwania i pobił chyba wszystkie piątki 13-go, jakie pamiętam w swoim życiu. Pech prześladował mnie przez caluteńki dzień, czego nie dotknęłam, to się psuło, a na spektakularne ukoronowanie tego jakże pięknego dnia, w pracy w całym budynku nastąpiła wieczorem awaria prądu. I nauczyłam się dzisiaj, że brak światła w biurze pełnym ludzi wcale nie jest fajniejszy i mniej psychozogenny, niż brak światła w pomieszczeniu całkowicie ludzi pozbawionym. Wróciłam do domu w stanie lekko histerycznym i chyba zdecydowanie potrzebuję terapii u doktora K.Rucińskiego :D

lucyferowa · Wysłany: Pią 0:44, 18 Mar 2011 Temat postu:

Ja natomiast mam emo day od kilku dni. Dzisiaj przeżywam kulminację tegoż, gdyż doszłam do wniosku, że Les Mis wychodzi mi bokiem i ta cała europejskość :( Jeden numer w nadmiarze nie jest dobry. Na szczęście, była mała odskocznia od tego w postaci dwóch fantastycznych J&H, ale z kolei teraz będę jęczeć, ze przez Romę, nie ma Jekylli:( To jest dobijające i dołujące!

lucyferowa · Wysłany: Wto 18:26, 22 Mar 2011 Temat postu:

W nocy miałam tak wstrząsający sen, że spadłam z łóżka.
Dzisiaj odczuwam tego skutki, bo mam obity prawy bok.

EineHexe · Wysłany: Wto 21:57, 22 Mar 2011 Temat postu:

Stanowczo powinnaś mieć podłogę wysłaną na miękko :D

lucyferowa · Wysłany: Wto 22:09, 22 Mar 2011 Temat postu:

EineHexe · Wysłany: Wto 22:22, 22 Mar 2011 Temat postu:

Dobrze, że boli mniej. Może jednak rozważ, oprócz miękkiej podłogi, zainstalowanie pasów bezpieczeństwa w łóżku?

lucyferowa · Wysłany: Wto 22:26, 22 Mar 2011 Temat postu:

Aś · Wysłany: Śro 15:17, 23 Mar 2011 Temat postu:

lucyferowa · Wysłany: Śro 15:30, 23 Mar 2011 Temat postu:

Aś · Wysłany: Śro 16:06, 23 Mar 2011 Temat postu:

Kelias · Wysłany: Wto 19:22, 29 Mar 2011 Temat postu:

A mi dzisiaj wesoło :) Smile

:D

Nie mam jakiegoś szczególnego powodu- pisanie mojej pracy licencjackiej wlecze się niemiłosiernie, niepotrzebnie wstałam dzisiaj wcześniej, bo okazało się, że nie mam zajęc- ale jednak mam dobry humor. Czego i Wam życzę ;)

lucyferowa · Wysłany: Śro 12:01, 30 Mar 2011 Temat postu:

Czuję się dzisiaj wyjątkowo astralnie, gdyż wczoraj byłam na najlepszych Les Misach do tej pory

Wyjazd organizowany na wariata, bo 2/3 trzonowego pionu doszły do wniosku, że trawi je nienasycony głód. :P I tak z Aś wybyłyśmy do teatru na poziomie europejskim i los (zły los?) i Lucek zadecydowały, że dołączy do nas Ilmariel

Po drodze napatoczyłyśmy się na panów sprzedających tulipanki i tak wyposażone w barwy rewolucji poszłyśmy na kawę.
Kawiarnia zwie się Antykwariat i usytuowana jest na ulicy Żurawiej, niedaleko teatru. Polecamy!
Pokosztowałyśmy pralinek, które Aś zrobiła specjalnie dla pana Janusza. Mnie to szczerze mówiąc zapchało na resztę wieczoru, ale po musiałam zjeść jeszcze jedną za zdrowie wyżej wymienionego.
Zaprawdę powiadam wam, Janusz K ma dar przekonywania, ale też spotkało się tam grono łasuchów i zjedliśmy po pralince z niejaką rozkoszą na twarzy.
To był beautiful day! xD :hamster_beautiful: