Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LadyMakbet
Bywalec teatru
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:18, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
U mnie część znajomych w ogóle nie miała pojęcia co to za postacie xd, więc umowa była, że strzelają tak długo, aż trafią w kogoś kogo kojarzą i tak koleżanka za 5 razem trafiła w Jezusa i stwierdziła, że tego to chyba zna
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Masami
Przypadkowy widz
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tegucigalpa ;] Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:12, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
LadyMakbet napisał: | (...) i tak koleżanka za 5 razem trafiła w Jezusa i stwierdziła, że tego to chyba zna  |
Och, LadyMakbet, nie wprowadzaj w błąd - trafiła w Judasza ;).
Ja (na moje nieszczęście) trafiłam w Tony'ego . Ale ogólnie andrzejki były udane. xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
LadyMakbet
Bywalec teatru
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:50, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Masami napisał: |
Och, LadyMakbet, nie wprowadzaj w błąd - trafiła w Judasza ;).
Ja (na moje nieszczęście) trafiłam w Tony'ego . Ale ogólnie andrzejki były udane. xD |
Faktycznie xd już nie pamiętam. xd Ale czy to ważne? :P
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kelias
Bywalec teatru
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce/Lublin
|
Wysłany: Nie 17:18, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wśród moich znajomych z uczelni tylko jedna osoba wie o moich zainteresowaniach- udało mi się nawet namówic ją na wyjazd ze mną na Les Mis w marcu (uczelnia organizuje- macie pojęcie?). Za to jestem współodpowiedzialna za zarażenie kuzynki wocialomanią, a mamę edukuję musicalowo już od jakiegoś czasu (tata jest oporny!). Jak tylko jestem w domu, organizujemy sobie wspólny seans jakiegoś musicalu, wgrywam jej na telefon utwory, które najbardziej jej się podobały.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dorothea
Adept
Dołączył: 05 Paź 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Nie 19:02, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kelias napisał: | Wśród moich znajomych z uczelni tylko jedna osoba wie o moich zainteresowaniach- udało mi się nawet namówic ją na wyjazd ze mną na Les Mis w marcu (uczelnia organizuje- macie pojęcie?). Za to jestem współodpowiedzialna za zarażenie kuzynki wocialomanią, a mamę edukuję musicalowo już od jakiegoś czasu (tata jest oporny!). Jak tylko jestem w domu, organizujemy sobie wspólny seans jakiegoś musicalu, wgrywam jej na telefon utwory, które najbardziej jej się podobały. |
Jeśli to ta kuzynka, o której myślę, to ostatnio widziałam ją na Broadway Street. Byłam z niej bardzo dumna :D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kelias
Bywalec teatru
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce/Lublin
|
Wysłany: Nie 19:16, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Więcej kuzynek jeszcze nie udało mi się zwocializowac ;) A jeśli z własnej woli chodzi na koncerty, to znaczy, że odnieśliśmy sukces. Widocznie niektórym trzeba tylko pewne rzeczy pokazac a chętnie przechodzą na ,,Naszą Stronę Mocy" :D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dorothea
Adept
Dołączył: 05 Paź 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Nie 19:22, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Szkoda tylko, że nie znam dużo takich osób. Moi znajomi na musicale mówią "te twoje teatrzyki" bądź "opery"; najgorsze jest to, że nie mają pojęcia, co krytykują, mówią o czymś, czego kompletnie nie znają...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ayesha
Solista
Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:11, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dorothea napisał: | Szkoda tylko, że nie znam dużo takich osób. Moi znajomi na musicale mówią "te twoje teatrzyki" bądź "opery"; najgorsze jest to, że nie mają pojęcia, co krytykują, mówią o czymś, czego kompletnie nie znają... |
"Teatrzyki" i "opery"... ech... skąd ja to znam? A cała moja rodzina jest niestety wybitnie oporna... No dobra, wujek ma kilka musicalowych utworów na swojej playliście, ale to tylko na zasadzie: "o!, ładna piosenka", bez zaangażowania...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
LadyMakbet
Bywalec teatru
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:44, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A propos znajomych, w piątek kolega stwierdził, że pewnie dlatego tyle razy byłam na "Jezusie", bo nie rozumiem fabuły XD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dorothea
Adept
Dołączył: 05 Paź 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Nie 20:48, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
On tak na serio to powiedział?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ayesha
Solista
Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:00, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
LadyMakbet napisał: | A propos znajomych, w piątek kolega stwierdził, że pewnie dlatego tyle razy byłam na "Jezusie", bo nie rozumiem fabuły XD |
Umarłaś mnie... A raczej, to Twój kolega mnie umarł... Na takie stwierdzenie pod moim adresem to bym chyba zwinęła się na podłodze ze śmiechu i już z niej nie powstała...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
LadyMakbet
Bywalec teatru
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:03, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Na takie stwierdzenie pod moim adresem to bym chyba zwinęła się na podłodze ze śmiechu i już z niej nie powstała...  | Podobna była moja reakcja. Powalił mnie tym hasłem na ziemię i nie mogłam opanować śmiechu :lol:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lucyferowa
Devil in disguise - Pani Prezes
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:04, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
LadyMakbet napisał: | A propos znajomych, w piątek kolega stwierdził, że pewnie dlatego tyle razy byłam na "Jezusie", bo nie rozumiem fabuły XD |
Ale ta fabuła naprawdę jest bardzo skomplikowana. Te oddziaływania Jesusa i Judasza względem siebie i Marii Magdaleny. Różne stadia miłości i nienawiści Piotra do Judasza. Dwóch odtwórców roli Jesusa xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lucyferowa
Devil in disguise - Pani Prezes
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:20, 19 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Moja mama wczoraj sama z siebie zaczęła oglądać filmiki z Koncertu dla Piotra.
Najbardziej podobało jej się Volare, ale Sen o Victorii podbił serce mamy. Cóż Niebiosa zesłały mi mamę, która czuje bluesa, rocka i wiele innych rzeczy. Dwie godziny opowiadałam jej o musicalach, teatrach muzycznych moich marzeniach i oczekiwaniach o moim przyszłym zawodem, mającym wiele wspólnego z teatrem.
Lubie jak rodzic docenia to co się robi, szanuje twoje hobby a najbardziej jak się z tego cieszy a nawet jest dumny!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|