Alona Szostak

lucyferowa

Absolwentka Instytutu Teatralnego w Moskwie. Pracowała w stołecznym Teatrze im. Gogola, później w Wilnie. Od 1992 roku związana z Teatrem Rozrywki, gdzie zadebiutowała w musicalu „Cabaret”. Zagrała m. in. w „Łotrzycach”, „Księżniczce Turandot”, „Ani z Zielonego Wzgórza”, „Oceanie Niespokojnym”, „Tangu Oberiu. 1928”, „Na szkle malowane”, „Balu u Wolanda” czy w musicalu „The Rocky Horror Show”.
Jej ciepłą, niespotykaną barwę głosu i dramatyczną interpretację podziwiali widzowie „Szwagierek”. Dzisiaj gra w większości spektakli muzycznych, m. in. w „Jesus Christ Superstar”, „Skrzypku na dachu”, „KRZYK według Jacka Kaczmarskiego” czy „West Side Story”. Jest solistką w koncertach rozrywkowych i sylwestrowych.
Dwie odmienne, ale równie wyraziste postaci stworzyła w spektaklach „Rent” (Mimi) oraz „Spin — musical” (Regina). Zupełnie inne możliwości warsztatowe prezentuje jako Emma Carew w musicalu „Jekyll & Hyde”, inne też – jako Nina w przedstawieniu „Dyzma – musical”. W „Producentach” jest jedną z trzech Jurnych Staruszek.
W październiku 2003 roku odbyła się premiera jej pierwszego recitalu, złożonego z piosenek Anny German.
Alona Szostak jest laureatką Nagrody Publiczności na wrocławskim Przeglądzie Piosenki Aktorskiej (2000) oraz Festiwalu „Tańczące Eurydyki” im. A. German (2003).

Kocham jej Emmę z J&H, jej głos jest jak słowiczy śpiew i wywołuje na moich ustach wielkiego rogala.
Uwielbiam jej rosyjski zaśpiew rodem z Petersburga ;)
Ostatnio miałam przyjemność widzieć ją w Jesus Christ Superstar, prawie jej nie poznałam :)
Prywatnie miła, uśmiechnięta i szczera aż do bólu Cool

Angie

Uwielbiam Panią Alonkę.Jest świetną aktorką i ma bardzo ładną, ciepłą barwę głosu.Również kocham Jej Emmę.Uwielbiam duet Emmy i Lucy,wyciska łzy...

A do tego jest bardzo przyjemną, wspaniałą osobą z poczuciem humoru i jak Sabcia zaznaczyła jest bardzo szczera :lol: .

lucyferowa

Pani Alona ma bardzo małą rólkę w JCHS, ale uwielbiam na nią patrzeć na scenie. Nie dość że jest piękna, ma boską figurę to jeszcze jej mimika... Very Happy

Naprawdę cud kobieta, Niemcy podkupują Polaków, to my powinniśmy hurtowo kraść braci Rosjan.... ;)

EineHexe

Jestem za. Mam już nawet kilku na celowniku.

Martula

oooo tu jest moje miejsce!

Uwielbiam Panią Alone! i zawodowo i prywatnie! wiele z jej slow będę pamiętać do końca życia, jest wspaniała osoba, bo potrafi rzucić w zapomnienie i wybaczyć przykre sprawy. bardzo sie ciesze ze mogłam ja poznać i ze mamy kontakt do dziś :)